Co robić, gdy leki nie działają?
Od 1998 do 2002 r. cierpiałem z powodu depresji. Udało się ją zaleczyć, jednak w 2005 r. wróciła. Korzystałem z psychoterapii w klinice, jednak bez efektu. Chorobę, mam wrażenie, wyzwala długotrwający stres, np. ponad miesiąc, którego nie miałem możliwości rozwiązać ani uniknąć, podobnie w 2005 r. Leczenie nie skutkuje, czasem jakiś lek pomaga jednak. Skutki uboczne są zbyt dokuczliwe, a czasem niebezpieczne, pomimo wypróbowania 17 rodzajów leków w dawkach terapeutycznych. Nie udało się choroby wyleczyć. Wyniki badań TK oraz angioTK są prawidłowe, jedynie eeg wykazało: Zapis z cechami nieprawidłowymi w okol. czołowo-skroniowych - obustronnie, w postaci grup fal 10-15 Hz i ampl. do 80 u/Vz, zaznaczona tendencja do napadowości. Czynność podstawowa zachowana w postaci fal 9-10 Hz i ampl. do 50 u/V, pojawiają się okresy senności. Następne badanie wykazało: W okol. potylicznych rytm podst. alfa o ampl do 20 mV i częstotliwości 10-11 Hz. Rz obecna, na tym tle rejestruje się napadową czynność fal wolnych 5-6 Hz, falę ostrą o ampl. do 120 mV w obu okol. skroniowych, Hw i Fs nasilają zmiany. Jedynie w okresie remisji, badanie wykazało rytm podstawowy alfa 9-10 HZ o ampl. do 40 mV, w okol. przednich mózgu rytm beta 20-22 Hz o ampl. do 10 mV. RZ obecna, Hw i Fs bez wpływu na zapis, pomimo leczenia w tym kierunku razem z leczeniem przeciwdepresyjnym. Nie czuję wyraźnej poprawy, zasypiam tylko dzięki lekom. Lekarz bezradnie rozkłada ręce. Proszę o poradę, co robić.