Co robić gdy węzły chłonne się powiększają?
Witam. 7 lat temu zauważyłam powiększone węzły chłonne nad obojczykiem. Lekarz internista skierował mnie do onkologa. Onkolog wyczuł jeszcze węzły w pachwinie i na szyi. Miałam USG tych węzłów, dodatkowo USG brzucha i ślinianek przyusznych, bo mam nawracające zapalenie. Dodatkowo RTG klatki piersiowej. Sporo badań z krwi pod kątem chorób zakaźnych i szczegółowe badania krwi. Wszystkie badania w normie. Dostałam antybiotyk, węzły nad obojczykiem znacznie się zmniejszyły, ale pozostały wyczuwalne.Co roku robię USG węzłów szyjnych i nad obojczykiem. Żaden węzeł się nie wchlonal wszystkie są takie, jakie były przed 7 latami. Teraz miałam infekcje, pokazałam węzły lekarzowi-chirurgowi. Zlecił badanie krwi i znów USG. Krew w normie, czekam na crp i USG. Czy powinnam udać się z tym do innego lekarza? Dodam, że węzły nie są opuchnięte, zbite, twarde, jest ich po kilka, ale nie tworzą zwartych pakietów. Jestem raczej zdrowa, mam 37lat, 4 dzieci, miałam wycinany woreczek żółciowy w maju,wtedy też miałam USG brzucha, wszystkie wyniki ok, robię cytologię i USG piersi i dołów pachowych regularnie. Rzadko choruje. Jako nastolatka chorowałam na bulimię. Co mogą oznaczać takie węzły powiększone na stałe ? Do tej pory żyłam normalnie,ale niestety jakiś czas temu zaczęłam pod tym kątem przeglądać internet i jestem przerażona.