Co się ze mną dzieje? Brak miesiączki
Witajcie!
Od dwóch tygodni nie mam okresu. Ostatni miałam od 5 do 10 kwietnia, cykl trwa u mnie 29-30 dni więc 4,5 maja powinnam dostać już okres. Niestety nic z tego :( Robiłam test wyszedł negatywny. Przez cały ten czas pobolewa mnie podbrzusze.
Wczoraj byłam u lekarza powiedział, że nie widzi ciąży, i że mam powiększony prawy jajnik i że tak naprawdę to on nie wie co mi jest i zapisał L**** (syntetyczny progesteron) dopochwową, żeby wywołać okres :(
Wydałam 200 zł po to żeby mnie zbadał. Zresztą badanie usg bolało :( Nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Jeżeli to nie ciąża to, co to może być?
Poradźcie co mam zrobić? Aha nie dodałam, że od kilku lat mam stałego partnera i naprawdę chcielibyśmy już mieć dziecko :)
Pozdrawiam gorąco Angi