Co takiego powinnam zrobić w tej sytuacji?
Dzień dobry
Dziś rano, używając jak codzień szczotki do masażu ciała, z łydki odskoczył mi niewielki " pajączek". Prawdopodobnie był to kleszcz. Nie był wczepiony w skórę, bo gdy go podniosłam na kartce papieru to spokojnie sobie chodził. Przestraszona odrazu pobiegłam pod prysznic i starałam się jak najdokladniej umyć ciało. Nic nie zauważyłam, żadnych śladów po ukąszeniu czy rumienia. Fakt wczoraj będąc w ogrodzie nie użyłam żadnego preparatu przeciwko kleszczą i miałam odkryte kostki. Moje pytanie brzmi, czy może być ich więcej na moim ciele? Co zrobić z pościelą, wytrzepać czy od razu do prania? Na co zwracaj uwagę teraz ?