Czy to, co zdrapałam to był kleszcz, czy pieprzyk?
Jestem 50-letnią kobietą. Około 3-4 tygodni temu w nocy, czując swędzenie z tyłu nogi na udzie, drapałam to miejsce. Poczułam zgrubienie pod palcami i zdrapałam "coś". Pobiegłam do łazienki, oglądałam przez lupę, ale nie jestem pewna czy to był kleszcz (jeśli tak, to nie był raczej w całości), czy może zdrapałam pieprzyk, którego nie pamiętam w tym miejscu? Troszkę krwawiło i została mi po tym czerwona plamka, nie było widać, żeby część kleszcza zostało.
Dopiero teraz zauważyłam, że pojawił się spory rumień, a noga pobolewa. Lekarz przepisał mi antybiotyk i dostałam skierowanie do por. zakaźnej. Boję się, bo nie wiem co to było. Czy po zdrapaniu pieprzyka też pojawia się rumień, czy to był kleszcz? Do jakiego lekarza powinnam jeszcze się udać?