Witamy serdecznie.
Sen jest jedną z najważniejszych czynności, na którą małe dziecko poświęca większą część swojego życia. Gdy niemowlęta rozwijają się, stopniowo mniej czasu śpią, zaczynając obserwować i powoli przystosowywać się do otoczenia.
Niemowlęta śpią w krótkich odstępach czasu, nie rozróżniają dnia i nocy, dlatego wydają się być przebudzone więcej niż rzeczywiście są. Między trzecim a czwartym miesiącem życia, dzieci przyzwyczajają się do 24- godzinnego cyklu dnia i nocy. Do szóstego, siódmego miesiąca większość dzieci zaczyna spać w nocy i wymaga tylko dwóch czy trzech krótkich drzemek w czasie dnia - jest to więc moment, na który od dawna czekali rodzice. W ósmym, dziewiątym miesiącu około 60% niemowląt śpi od 6 do 8 godzin, a przed skończeniem roku większość dzieci śpi już dobrze przez całą noc.
Już u ośmiomiesięcznego dziecka mogą pojawić się pierwsze zaburzenia snu spowodowane niepokojem, jaki dziecko czuje po odseparowaniu od rodziców. Podczas dnia dziecko jest świadome stałej obecności swojej matki czy opiekunki, natomiast kiedy pozostaje w nocy samo, może stać się niespokojne. Rodzice muszą wiedzieć, że ten stan jest normalną fazą w rozwoju każdego niemowlaka. Jednakże niektóre dzieci mogą przeżywać to nowe dla nich doświadczenie dosyć intensywnie.
W pierwszych miesiącach życia dziecka, aby pomóc niemowlętom spać dłuższymi okresami czasu, stopniowo wydłużaj czas pomiędzy karmieniami. Czasem budzenie malucha na krótko przed tym, jak pójdziesz spać, aby dać mu ostatni posiłek może zwiększyć liczbę godzin snu. Ucz dziecko od najmłodszego wieku, aby samo zasypiało!
Około trzeciego lub czwartego miesiąca życia, kiedy to dziecko przyzwyczaja się do 24-godzinnego cyklu dnia i nocy, pomagaj mu odróżniać dzienne i nocne zajęcia. Podczas dnia staraj się, aby twoje mieszkanie było nasłonecznione, nie kłopocz się również z uciszaniem wszystkich osób znajdujących się w pobliżu. Nie zachęcaj malca do drzemek w czasie dnia, mogą one bowiem kolidować z nocnym snem. Staraj się, aby dziecko było w ciągłym ruchu, by było zmęczone wieczorem. Podczas dziennego snu pozwól dziecku spać w jego leżaczku czy wózku, ale nie w łóżku czy łóżeczku, ponieważ powinny one być kojarzone przez malucha tylko z nocnym snem. Kiedy dziecko śpi w dzień więcej niż trzy, cztery razy, obudź je. W ciągu dnia kąp swoje dziecko, delikatnie kołysz. Nocą używaj całkiem odmiennej strategii. Jeśli kładziesz dziecko do łóżka, pozostaw przygaszone światło w pokoju, staraj się, aby nie pozostały żadne cienie na ścianach. Jeśli karmisz dziecko w nocy, nie baw się z nim. Po karmieniu połóż je z powrotem do łóżeczka. Najważniejsze, by nauczyć dziecko, aby zasypiało samo, a nie w twoich ramionach. Tylko dzięki twojej konsekwencji jesteś w stanie odnieść oczekiwany sukces...
Jeśli dziecko powyżej piątego, szóstego miesiąca budzi się w nocy, daj mu trochę czasu na to, żeby samo się uspokoiło. Czasami napicie się wody lub mleka pomaga. Jeśli płacze, jest chore lub boli je coś, potrzebuje wówczas twojego ciepła. Pamiętaj jednak, żeby rozróżnić, jaki to jest rodzaj płaczu. Jeśli zdecydujesz się zająć swoim maluszkiem, nie bierz go na ręce, rozmawiaj, poklepuj, pociesz, daj ulubioną zabawkę, może ponownie zaśnie. Gdy jednak jego płacz sygnalizuje: Popatrz, chcę zwrócić teraz na siebie uwagę' i trwa więcej niż 5, 10 minut, może powinieneś zastosować się do rad dr Richarda Ferbera, autora książki "Solve Your Child's Sleep Problems". Dr Ferber radzi rodzicom:
- pozwól płakać dziecku przez pięć minut, potem idź do niego, aby go pocieszyć, poklep po pleckach, ale nie podnoś,
- powtarzaj to zachowanie podczas nocy, wydłużając jedynie czas, w jakim pozwalasz dziecku płakać, od pięciu minut do dziesięciu, z dziesięciu do piętnastu,
- przychodź do dziecka i pocieszaj je co piętnaście minut, zanim zaśnie.
System ten stosowany jest przez wielu rodziców na całym świecie, jednak nie jest on łatwym do wprowadzenia w życie. W czasie pierwszej nocy może być nam potrzebne nawet 2 godziny, aby maluch zasnął. Podczas drugiej nocy powinno nam to zająć już trochę mniej czasu, itd. Rodzice jednak muszą trzymać się reguł. Jeśli nie będą tolerowali płaczu dziecka i będą brali je na ręce, pozwolą mu myśleć, że zawsze kiedy będzie natarczywie płakać, przytulą je w końcu do siebie...
Niektórzy eksperci nie zgadzają się z technika dra Febera twierdząc, że jest ona za trudna dla wielu rodziców. Znalezienie odpowiedniej granicy pomiędzy pocieszaniem dziecka a ustalaniem limitów należy do jednych z trudniejszych 'przywilejów' bycia rodzicem. Ale to przecież zdecydowanie zależy od ciebie, w jaki sposób będzie zasypiało twoje dziecko...
Większość trzylatków nie śpi w dzień. Potrzebują one jednak czasu na wyciszenie się i odpoczynek w ciągu dnia. Śpiewanie tuż przed snem czy włączenie cichej, uspokajającej muzyki pomoże dziecku zasnąć.
Pamiętaj, że leżenie z dzieckiem może pomóc tylko początkowo, ale nie pomoże w rozwoju jego własnej strategii zasypiania.