Co znaczy taka praca serca przy wysiłku?

Od marca tego roku zauważyłem, że przy wysiłku serce "dość szybko wchodzi na wysokie obroty". W trakcie niezbyt ciężkiego wysiłku (np. rozgrzewka 10 minut) tętno dochodzi do 130-140. W zeszłym roku trenowałem bezproblemowo dość intensywnie MMA. Na początku tego roku bezproblemowo grałem w siatkówkę, aktualnie po krótkim czasie gry w siatkówkę, czuje że serce od razu bije szybko w granicach 140- 160 razy. Poza uczuciem szybkiego bicia serca nie mam innych problemów, serce mnie nie boli, nie odczuwam duszności, możliwe że trochę więcej się pocę, ale nie jestem wstanie tego jednoznacznie ocenić ze względu na warunki, w których trenuję. Treningi na siłowni/basenie nie sprawiają większych problemów, tętno jest raczej w normie. Gorzej natomiast w sportach typowo wytrzymałościowych. Krótka przebieżka to od razu szybkie bicie serca. W ostatnim roku przytyłem około 6 kg co raczej spowodowane jest zmniejszoną, a właściwie całkowicie ograniczoną aktywnością fizyczną i lekką zmianą diety. Ostatni dość większy wysiłek fizyczny odbyłem tydzień temu, przejechałem około 30 km rowerem, w normalnym dla siebie tempie. Maksymalne odnotowane tętno wynosiło 178, praktycznie pod koniec jazdy i sporym podjeździe pod górę, w reszcie trasy myślę że wynosiło w granicach 140/150-60. Aktualnie ważę 94kg przy wzroście 191, wiek 20 lat). W mojej rodzinie występuje tendencja do nadciśnienia. U mnie wynosi ono średnio w granicach 140/85 przy czym uważam, że w zasadzie może być ono niższe. Źle reaguje na widok ciśnieniomierza nawet w warunkach domowych. Nie wiem czy ten stan jest spowodowany spadkiem kondycji, czy kryje się za tym coś poważniejszego, w każdym razie udałem się na badania: morfologia, tsh, mocz, cukier wszystko w normie. Dodatkowo byłem u dwóch kardiologów, ekg robione kilkukrotnie, wszystko prawidłowo. Miałem też założonego holtera na 48 godzin, również nie wykazał niczego niepokojącego. Nie mam pojęcia skąd wziął się u mnie taki stan i czym może być spowodowany. Do tej pory nie miałem żadnych problemów ze zdrowiem, nie licząc łagodnej astmy oskrzelowej (nigdy nie miałem żadnego ataku duszności, dobrze znosiłem wysiłek, właściwie nie odczuwałem tej astmy), oraz uczulenia na kurz, na które od tego roku jestem odczulany. Nie wiem czy nie powinienem zrezygnować ze sportu, bo trening z uczuciem, że serce zaraz wyskoczy z klatki, odbiera mi jakiekolwiek chęci do uprawiania sportu.
MĘŻCZYZNA, 20 LAT ponad rok temu
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty