Co zrobić, gdy babcia męża wyzywa moją 6-letnią córkę?

Witam serdecznie!
Proszę pamiętać, że wyzywanie, obrażanie to rodzaj agresji słownej. Jeżeli babcia Pani męża krzyczy i używa ostrych słów pod adresem Pani córki, to najlepiej porozmawiać z babcią i w sposób asertywny zaznaczyć, że nie życzy sobie Pani, by babcia wyzywała Pani dziecko. Jeżeli nawet zachowanie Pani córki nie odpowiada babci męża, uważa ona, że dziecko zachowuje się niegrzecznie, to są inne sposoby, by zwrócić uwagę. Przemoc słowna uczy tylko agresji. Nie tędy droga. Proszę pamiętać o tym, że ma Pani prawo stawiać granice i domagać się szacunku dla swojego dziecka. Musi to Pani jednak zrobić też z szacunkiem do babci, czyli w sposób asertywny, np.: „Babciu, rozumiem, że mogą Ci przeszkadzać pewne zachowania mojej córki, ale nie podoba mi się i przykro mi jest, kiedy ją wyzywasz. Możesz jej zwrócić uwagę w inny sposób niż krzykiem i obrażaniem. A jeżeli nie wiesz, co zrobić, przyjdź i powiedz mi, że córka zachowuje się niestosownie. Wówczas z nią sama porozmawiam”. Odsyłam do artykułu: Porozumienie bez przemocy.
Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Witam
Proszę zwrócić starszej Pani uwagę, kulturalnie ale stanowczo.
Ma Pani prawo powiedzieć o tym co się Pani nie podoba, zwłaszcza jeżeli dotyczy to córki.
Pozdrawiam

Droga Pani,
Dzieci, są bezbronne i same nie potrafią się obronić przed agresją , a szczególnie przed agresją dorosłych. Obrona córki , przed agresja złych ludzi, to Pani obowiązek. Brak reakcji z Pani strony, to milcząca zgoda .
Wygląda na to, że Pani bardziej się boi 70 letniej babci , niż pani córeczka.
Wybiera Pani pasywne zachowanie, gdyż chce pani uniknąć konfliktu, tak dla świętego spokoju. Ale za święty spokój, , jest wysoka cena do zapłacenia.
Już Starożytni Rzymianie mówili : " si vis pacem para bellum" co znaczy: chcesz pokoju, szykuj się na wojnę!
Pozdrawiam

Stanąć w obronie dziecka, nie pozwolić na agresję słowną, jednocześnie nie dać córce poczucia, że może sama odzywać się źle do babci, dlatego też może lepiej porozmawiać z babcią na osobności.
Brabec Magdalena