Co zrobić, gdy mężczyzna mówi, że kocha, ale nie chce być ze mną?
Mamy po 28 lat. Byliśmy ze sobą rok, przez 7 miesięcy było cudownie. Po tym czasie zaczęło się psuć, bo każde z nas miało swoje zdanie i nie potrafiło iść na ustępstwo. Kłóciliśmy sie bardzo często, aż czara goryczy się przelała. Wyprowadziłam się od niego, ale nie po to, żeby się rozstać, tylko po to, żebyśmy zrozumieli, co jest nie tak. Nie chciałam rozstawać się z Nim, ale on powiedział, że nie chce być ze mną, chce pomyśleć, odpocząć. Minął tydzień, a jego decyzja się nie zmienia.
Kiedy pytam, czy mnie kocha, mówi, że kocha, ale co z tego, jeśli nie wierzy, że to wszystko może się zmienić. Że trzeba zbudować wszystko od początku, spróbować. Wyciągnęłam rękę, powiedziałam, że ja się zmienię dla niego, to nic nie dało. Chce, żebyśmy pozostali na stopie koleżeńskiej. Jak pozostać na stopie koleżeńskiej, jeśli kogoś się kocha? Co zrobić, żeby uwierzył, że można jeszcze wszystko odbudować? Jak zdobyć jego zaufanie? Przecież oddalamy się od siebie, nie będąc ze sobą, nie spędzając wspólnie czasu.