Co zrobić gdy pochwa jest zbyt rozciągnieta i przeszkadza to przy stosunku?
Witam! Mam 35 lat. Od 20. roku życia mam problem z miesiączką. Jest ona nieregularna i albo długo jej nie ma, albo jest nawet ponad 2 miesiące. Oczywiście cały czas się leczyłam i leczę. Brałam już chyba wszystkie możliwe hormony. W październiku w końcu idę na tydzień do szpitala w celach diagnostycznych (bo żaden lekarz nie umiał sobie poradzić do tej pory z moimi hormonami). W maju tego roku po raz trzeci miałam łyżeczkowanie macicy (tworzą mi się po hormonalne polipy). Nigdy jeszcze nie byłam w ciąży. Mam tez tyłozgięcie macicy.
Ostatnio moim problemem jest to, że mam luźną pochwę, jakby bardzo rozszerzoną. Bardzo chciałabym mieć jeszcze dziecko i dlatego bardzo liczę na to, że planowane badania w końcu coś wyjaśnią. Mój partner niechętnie podchodzi do seksu. Obawiam się, że go trochę zraziłam widokiem ciągłych krwotoków przed majowym łyżeczkowaniem. Natomiast problemem, o którym rozmawiamy jest moja rozciągnięta pochwa. Czy mogę coś z tym zrobić? Czy ćwiczenie mięśni kegla pomoże?