Co zrobić po takim urazie ramienia?
Straciłem przytomność i lewa ręka zaklinowała mi się w górnej szufladzie. Grzbiet ręki napierał na spód blatu, natomiast przedramię (cześć wewnętrzna) mniej więcej 1/3 odległości pomiędzy nadgarstkiem a łokciem (blizej łokcia) naciskało na wysunięta szufladę. Kiedy się ocknąłem reka była mrowiaca ale szybko wróciła do sprawności. Po okolo 12h oprócz (lekkiego) bólu nie było żadnych objawów. Ruszałem, zginąłem, żadnych śladów. Po 24h ręka mocno nabrzmiała w miejscu stłuczonym oraz w kierunku do nagdarstka i łokcia. Po 36h doszedł do obrzmienia: różowy kolor, lekkie pieczenie, ściągnięta i gorąca skóra. Nie wygląda na złamanie, ponieważ cała kończyna nie ma dysfunkcji ruchu, dźwigam, chwytam. Martwi mnie kolor i pieczenie skóry, temperatura i rozległy obrzęk.