Codzienny płacz i strach przed powrotem do pustego mieszkania
Witam, jestem kobietą, mam 20 lat. Mieszkam sama. Studiuję. Odkąd studiuję i mieszkam sama ciągle chodzę przybita. Jak myślę, że mam wrócić do pustego mieszkania, od razu czuję kłucie w brzuchu i chce mi się płakać. Płaczę prawie codziennie. Mam chłopaka, kochamy się. On studiuje w innym mieście, widzimy się raz na kiedyś. Mam obniżony popęd seksualny, nie mogę się skupić na kochaniu się z nim, sprawia mi to ból czasami. Mam dużo stresu. Przez to leżałam w szpitalu z zapaleniem żołądka. Brałam na to dużo leków ukierunkowanych na leczenie tego schorzenia. Czuję się osłabiona i senna. Miewam szybkie zmiany nastroju. Mam problemy z koncentracją. Moi rodzice leczą się na depresję. Nie mówiłam im o moich problemach bo zawsze mówią, że sobie poradzę. Mam ciągłe poczucie winy dosłownie o wszystko. Często bolą mnie różne części ciała. Taki stan utrzymuje się już pół roku. Nie palę i nie nadużywam alkoholu. Chciałam napisać anonimowo. Proszę o odpowiedź.