Czemu nie potrafię być sobą?
Witam! Niedawno dostrzegłam, że tylko przy niektórych osobach potrafię się tak w pełni "otworzyć" - nie martwię się co pomyślą, bo lubią mnie za to jaka jestem. Ale czasem mówię coś by tylko dorównać innym, albo na rozluźnienie sytuacji opowiadam historię z "mojego" życia, taką z której ludzie będą się śmiać.
Hm, może inaczej: z niektórymi osobami gadam tak po prostu na luzie, na każdy temat, ale są osoby, które nawet nie wiedzą jaka jestem naprawdę! O coś mnie pytają, ja nie wiem, co odpowiedzieć. Krępują mnie swą postawą i w ogóle. Jak to dobrze ująć?
Staram się z niektórymi osobami gadać normalnie, ale nie potrafię. Ich zachowanie jest takie dziwne, że potem albo odp "tak" albo "nie", pocieszam i widzą we mnie nieśmiałą dziewczynę, jaką w rzeczywistości (w pewnym stopniu) nie jestem... Nie wiem, czy coś Pan/Pani zrozumiała z mojej wypowiedzi, ale liczę na poradę w tej sprawie. Pozdrawiam, Yellow.