Bezsens wszystkiego, nic mnie nie cieszy... Czy mam depresję?

Mam na imię Iwona, mam 38 lat i mieszkam w Pucku na wybrzeżu. Moja sytuacja jest tragiczna, czuję totalny bezsens wszystkiego. Jestem osobą długotrwale bezrobotną. Pracuję trochę w Niemczech, ale to tylko 2 miesiące w roku, praca sezonowa w gastronomii, poza tym jak jestem w Polsce, nigdzie nie mogę znaleźć pracy. Czuję się nikim, czuję bezsens, z dnia na dzień jest coraz gorzej. Nie chce mi się kompletnie nic, jakoś z trudem się jeszcze myję i ubieram, ale z wielkim wysiłkiem. Samotnie wychowuję synka (10 lat), mam w nim oparcie, ale mój smutek, bezsens i przygnębienie trwają już parę lat. Mam takie dołki, myślę o najgorszym. Uważam, że do niczego się nie nadaję i nic już w życiu nie osiągnę. Jestem kompletnym zerem i mam rodziców, którzy jeszcze pogłębiają we mnie ten stan, mówiąc mi, że nic nie potrafię, więc w ogóle nie mam już żadnej motywacji i chęci do działania, ciągle czuję tylko bezsens. Często płaczę. Czuję się przegrana w życiu. Do południa chodzę w piżamie. Czuję bezsens wszystkiego, nic mnie nie cieszy, żałuję, że żyję, najlepiej jakbym zasnęła i już się nie obudziła. Proszę o pomoc.
KOBIETA, 38 LAT ponad rok temu

Pierwsza pomoc przy napadzie padaczkowym

Witam Panią!

Na odległość nie mogę postawić diagnozy, ale opisane przez Panią objawy mogą wskazywać na depresję. Sugerowałabym, aby zgłosiła się Pani do Poradni Zdrowia Psychicznego, gdzie w ramach NFZ uzyska Pani pomoc, zarówno psychiatryczną, jak psychoterapeutyczną. Proszę nie zwlekać z umówieniem wizyty, gdyż leki antydepresyjne przynoszą poprawę zwykle nie wcześniej, niż po upływie 3 tygodni od rozpoczęcia leczenia. Dlatego im wcześniej podejmie Pani leczenie, tym lepiej.

Pozdrawiam.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty