Czuję jakbym miała dwie osobowości
Potrafię bez żadnego konkretnego powodu zmienić się z osoby towarzyskiej, rozmownej, uśmiechniętej, pewnej siebie i której wszystko się udaje... w odludka, milczka, płaczkę. Nurtują mnie wtedy natrętne myśli, głównie o mojej przyszłości. Nie mam wtedy zupełnie energii na nic, najchętniej bym wtedy położyła się i poszła spać. Albo z osoby ponurej, nietowarzyskiej, potrafię w ciągu paru chwil zmienić się w osobę tak jak w opisie powyżej. Tak jakbym miała dwie osobowości, rzutuje to na moje kontakty z innymi, jak i na pracę zawodową. Przemiana ani w jedną, ani w drugą stronę nie trwa długo, zwykle 1 do 3 dni. Później mam stan "wiecznego" odrętwienia, albo stan beznadziei. Dodam, że mam fobię społeczną.