Czuję się wbita w ziemię, bez energii, dobita...

40 lat, kobieta, 2 dzieci, bezrobotna. Rozpadło się moje małżeństwo, zupełnie ze sobą nie rozmawiamy, nawet nie chce mi się czasami kłócić. Mam dość. Czasami czuję, jakby ukłucie szpilką, że powinnam coś zmienić i znowu w dół - jak mam to zrobić. Mąż zupełnie mnie izolował od swoich spraw, prowadzi własne życie, mówi, że kocha dzieci ale w ogóle sie nimi nie zajmuje. Gdy doszło do rozmowy o rozwodzie, to go nie chce - wygodnie mu, robi co chce, prowadzi firmę, ja mam na głowie wszystko pozostałe i już mam dość. Zupełnie nie liczy się ze mną. Jak to zmienić, jak odzyskać własne życie, gdzie szukać pomocy, nawet nie mam, z kim o tym porozmawiać.

ponad rok temu

Witam Panią!

Na odległość mam ograniczone możliwości pomocy. Myślę, że dobrze zrobiłoby Pani kilka spotkań z psychoterapeutą, być może dobrym pomysłem byłby również trening asertywności.

Nie wiem, w jakim wieku są Pani dzieci, ale jeśli chodzą już do przedszkola czy szkoły, to ma Pani możliwość niemalże dowolnego zorganizowania sobie wolnego czasu. Moim zdaniem, podstawową kwestią jest poznanie Pani prawdziwych potrzeb i oczekiwań, wówczas będzie można zastanowić się nad sposobem ich zaspokojenia np. poprzez pracę zawodową, czy zaangażowanie się w jakąś inną działalność społeczną.

Myślę też, że psychoterapia pomogłaby Pani również poznać przyczynę chłodu emocjonalnego w Pani związku oraz wpracować sposoby poprawy relacji małżeńskiej.

Pozdrawiam.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty