Czuję się zagubiony

Witam. Mam 16 lat i mam problem. Otóż jakiś czas temu zauważyłem, że czuję się zagubiony, nie wiem, co robię, idę gdzieś i zastanawiam się, czy to naprawdę się dzieje, czy mi się to nie śni. Mam zmienne nastroje, jestem nerwowy od tego czasu. Proszę o jak najszybsza pomoc.

16 LAT ponad rok temu
Paulina Witek Psycholog, Warszawa
72 poziom zaufania

Witaj!

Nieprzyjemne odczucia, które odczuwasz, określa się jako tzw. derealizację. Objawy takie są charakterystyczne przede wszystkim dla zaburzeń lękowych. Osoba, która doświadcza derealizacji, ma wrażenie obcości w otoczeniu, jakiejś zmiany w postrzeganym przez siebie świecie, pomimo świadomości, że taka zmiana nie zaszła. Odczuciom tego rodzaju może towarzyszyć silny niepokój, a niekiedy obawa, że traci się kontrolę nad sobą i swoimi zmysłami.

Tego rodzaju dolegliwości często pojawiają się u osób w Twoim wieku. Potraktuj je jako oznakę ze strony ciała, że coś w Twoim życiu jest warte zmiany, że nie radzi sobie z napięciem emocjonalnym, jakimś wewnętrznym konfliktem czy trudnością w Twoim życiu. Proponowałabym Ci przede wszystkim osobistą konsultację z psychologiem. Tego typu objawy mogą się rozwinąć w nerwicę, postaraj się do tego nie dopuścić i od razu skontaktuj się ze specjalistą.

W sytuacji, kiedy nachodzą Ciebie te dziwne odczucia postaraj się skierować swoją uwagę na inne tory. Zajmij się myśleniem o czymś innym, przyjemnym, skoncentruj się na tym, co właśnie robisz lub na celu swojego działania. Możesz mieć też przy sobie, np. w kieszeni, jakiś drobny przedmiot, który będzie Ci pomagał w takiej sytuacji "wrócić do rzeczywistości". To może być np. breloczek lub inny przedmiot, który możesz chwycić w chwili takiego stanu emocjonalnego i wrócić do poczucia tu i teraz.

Pomyśl również nad ćwiczeniami relaksacyjnym.

Pozdrawiam serdecznie!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Czuję się bezradna, zagubiona. Nie mam na nic siły. Czy to depresja?

Budzę się każdego ranka bez energii do życia. Drażni mnie dosłownie wszystko. Nie mam ochoty gotować ani iść na spacer z moim 2-letnim synem. Wszystko robię na siłę. Jestem smutna i chce mi się płakać.

Wiem, że życie nie musi być usłane rożnami i potrafiłam z najgorszych problemów wyjść na swoje. Jednak teraz jest inaczej. Czuję się bezradna zagubiona. Nie mam na nic siły. W wieku dziecięcym byłam molestowana przez mojego przybranego dziadka. Potem miałam przypisanego wujka, który w prawdzie nigdy mnie nie dotknął, ale pokazywał swoje genitalia. Miałam problemy w szkole, sięgałam też po alkohol. Uporałam się z tym wszystkim, umiałam walczyć sama ze sobą. To były prawdziwe problemy. A teraz błahostki mnie przerastają.

Co mam zrobić by wróciły mi siły? Bym umiała cieszyć się życiem? Już nie myślę o sobie ale przez moje zachowanie cierpi mój syn. Wszystko robię, bo muszę, bez żadnej chęci. Proszę mi pomóc.  

KOBIETA ponad rok temu

Witam serdecznie.

Postawienie pewnej diagnozy jest możliwe wyłącznie na podstawie osobistej rozmowy i badania lekarskiego. Opierając się jedynie na Pani opisie można stwierdzić, że rozpoznanie depresji jest prawdopodobne.

Powstawaniu depresji sprzyjają doświadczenia nadużycia, wykorzystania lub zaniedbania. Traumatyczne doświadczenia z przeszłości powodują bagaż emocjonalny, którego trudno się pozbyć. Powstające wówczas negatywne przekonania na swój temat, i otaczającego świata - "jestem bezbronna, bezradna, gorsza", "ludzie są okrutni i mogą mnie zranić" - mogą ujawnić się nawet po wielu latach, nawet na skutek błahej, z pozoru banalnej sytuacji, która jest jak kamyczek poruszający lawinę. W tej sytuacji polecam Pani konsultację u lekarza psychiatry, który zaleci odpowiednie postępowanie.

Objawy depresyjne mają niekorzystny wpływ na Pani codzienne funkcjonowanie, a nawet podstawowe czynności i aktywność, dlatego prawdopodobnie wskazane będą leki przeciwdepresyjne. Pogorszenie Pani samopoczucia ma związek z czynnikami natury psychologicznej, dlatego istotną częścią leczenia powinna stać się psychoterapia. Psychoterapia pozwoli Pani odbudować poczucie własnej wartości i przepracować trudne doświadczenia. W obecnej walce z objawami depresji potrzebuje Pani sojusznika. Proszę zaufać profesjonalistom i pozwolić sobie na udzielenie pomocy. Proszę być dobrej myśli - leczenie sprawi, że ponownie będzie się Pani cieszyć życiem.

Serdecznie pozdrawiam i życzę szybkiej poprawy samopoczucia.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Zagubienie w rzeczywistości

Moja wyobraźnia szaleje.Mam arachnofobie ,homofobie i już długi czas słyszę rozmowy w głowie na mój temat i nie tylko, po angielsku i polsku.Często jestem zagubiony,tracę możliwość logicznego myślenia,często przejmuje się bzdurami choć żyję na dobrym poziomie.Co mi jest?
MĘŻCZYZNA, 32 LAT ponad rok temu

Dzień dobry.

Na podstawie opisu trudno jednoznacznie stwierdzić, co Panu dolega. Z całą pewnością jednak czas najwyższy na konsultację psychiatryczną.

Pozdrawiam.

0

Dzień dobry,

Przez internet, bez osobistego badania nikt nie ma prawa diagnozować Pana.
Natomiast Pana opis jak najbardziej jest wskazaniem do wizyty u lekarza psychiatry, celem właśnie diagnostyki i podjęcia odpowiedniego leczenia.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty