Witam:)
Zrozumienie świata tak małego dziecka wymaga dużo uwagi i zrozumienia. Trudno powiedzieć, co tak naprawdę wywołuje tak gwałtowne reakcje u malca, bo nie wiem jak spędza czas: czy na codzień jest cicho, a głośniej robi się, gdy przychodzą goście, czy dziecko spędza cas głównie na spaniu i jedzeniu, a gdy pojawiają się goście pojawia się pewna dezorganizacja, maluszek jest bardziej ruchliwy czy spokojny, a nowe osoby wpływają na jego nastrój itp. Dziecko 2 miesięczne odbiera bodźce w jeszcze niepełny sposób i dopiero " dostraja się " do świata, na którym się pojawiło. Maluszki w tym wieku widzą jeszcze niewyraźnie, jakby przez zamarzniętą szybę, nie potrafią sygnalizować się z mamą i tatą w jakiś czytelny spsoób- dopiero się tego uczą:) Zachęcam Panią do poobserwowania maleństwa i zrozumienai jego reakcji na pojawiające się wokół niego zamiany.
Proszę też koncentrować się na dziecku, dostarczając mu doznań, ale w określonych dawkach i intensywności. Można zapraszać gości, ale nie dzikich tłumów, pozwalać innym osobom na poznanie dziecka, ale nie na nadmierne " bawienie się" z nim, dostosowywanie bodźców np. dźwiękowych, zapachowych i innych w zależności od reakcji malca:)
Pozdrawiam