Czy ból głowy u nastolatki może być spowodowany chorymi zatokami?
Moją nastoletnią córkę od ok. 2 tygodni boli głowa. Ból zaczyna się od samego rana i nasila się w ciągu dnia. Pomagają tylko dość silne tabletki. Ciśnienie i temperaturę ma w normie. Dodam, że głowa boli ją na skroniach i czole. Córka ma problemy z zatokami (jesteśmy u laryngologa 2 razy w roku). Byłyśmy u lekarza rodzinnego i przepisał Divascan, jednak nie widzę żadnej poprawy. Czy może być to ból spowodowany chorymi zatokami? Jechać do laryngologa czy może do neurologa?