Czy ból podbrzusza i piersi jest normalny po poronieniu?
Mam 35 lat.
Od dwóch miesięcy mieszkam w Ausburgu, w tej chwili nie pracuję, jestem na utrzymaniu mojego przyszłego męża. Dwa dni temu poroniłam 4 tygodniową ciąże. Towarzyszył przy poronieniu silny ból i gorączka i krwawienie. Przez dwa dni nie działo się nic, mój brzuch przeszywał lekki ból ale czułam się jakbym miała zakwasy po siłowni.
Miałam plamienie ale nie czyste tylko takie brudnawe. Dzisiaj tzn. 3 dzień pobolewa mnie podbrzusze jest to ból jak przy miesiączce ale chwilami bolą mnie piersi. Dzisiaj plamienie jest jut inne krew nie jest brudna.
Dzwoniłam do swojego lekarza w Polsce on kazał się obserwować. Za 3 dni jadę na święta do domu, nie wiem co mam robić, czy iść do lekarza tutaj czy czekać do wizyty, którą mam ustalona za 10 dni w Polsce.
Muszę się przyznać, że chodzi tutaj o koszta, nie jestem ubezpieczona w Niemczech ale obawiam się też podroży.
Bardzo proszę o poradę czy coś mi grozi i czy mogę poczekać z wizytą u ginekologa do wyjazdu do Polski?