Czy ciąża może nie mieć objawów?
Witam. Jestem w połowie 6 tygodnia ciąży. Oprócz powiększenia i wrażliwości piersi, bardzo rzadkich i trwajacych może 30s bólów w obrębie miednicy i trochę częstszych bólów w odcinku lędźwiowym kręgosłupa nie odczuwam żadnych objawów ciąży (zero mdłości czy wrażliwości na zapachy, itp). Bardzo staram się o odpowiednie odżywianie i ograniczam stres i wysiłek fizyczny. Nigdy nie byłam wcześniej w ciąży, mam 33 lata, zero nałogów i zero przyjmowanych leków. Obecnie przyjmuję jedynie femibion 1. Pierwszą wizytę ginekologiczną mam w środę, ale z jakiegoś powodu brak typowych objawów ciążowych sprawia, że boję się, że mogłam poronić. Nie miałam żadnego krwawienia. Czy mam powody aby się martwić, czy po prostu tak może przebiegać 'bezobjawowo' ciąża? Z góry dziękuję bardzo za odpowiedź.