Czy ciąża obumarła stwarza zagrożenie dla matki?
Witam, jestem na początku 9 tc. Lekarz stwierdził, że wielkość zarodka wskazuje na 6 tydzień i nie znalazł serduszka. Poprzednia wizyta odbyła się w 5 tc. Serduszka jeszcze wtedy nie mogło być widać. Pogodziłam się z myślą, ze ciąża się nie udała. Lekarz stwierdził, że nie może jednoznacznie wydać opinii i dokonać usunięcia zarodka w tym momencie, kazał poczekać jeszcze 6 dni na ostateczną diagnozę i łyżeczkowanie. Czy chodzenie w takiej ciąży może być bardzo niebezpieczne, czy spokojnie mogę odczekać ten tydzień? Koleżanka nastraszyła mnie zakażeniami, ja jednak ufam lekarce. Badanie nie wskazywało na stan zagrożenia życia i zmiany. Wciąż biorę Dupfaston. Proszę o radę, czy panikować, czy spokojnie czekać. Dziękuję.