Czy coś mi może pomóc? Depresja u nastolatki
Myślę, że depresję miałam już 3 razy. Dwie z nich nie były silne, jak ta trzecia. Pojawiły się myśli samobójcze itd. Kilka miesięcy temu udało mi się to pokonać, ale wiadomo, że jakiś smutek we mnie pozostał. Chodziłam do psychologa szkolnego, ojciec o tym wiedział, inni też, ale nie byli w stanie mi pomóc, dla nich była to tylko głupota, i że czym się ja przejmuję. Ostatnio miałam taki dzień, jakby to wszystko powróciło, non stop płakałam, ledwo sobie dałam z tym radę. Nie chcę znowu tego przeżywać, boję się, że coś sobie w końcu zrobię, a wiem, że chcę żyć, cieszyć się życiem, tylko nie wiem jak. Nie wiem, czy bez psychiatry jest to możliwe, nie chcę rodziców tam ciągać ani brać żadnych leków antydepresyjnych...