Czy dobrze postępuję?

Mam 17 lat, 158 cm wzrostu i ważę 51 kg. Ostatnio przeprowadziłam u siebie tygodniową głodówkę... (wcześniej ważyłam 57 kg), aktualnie staram się z niej wyjść tak, by uniknąć efektu jojo. Dziś mój 2 dzień wychodzenia z niej, piję same soki (z marchewki, z grejpfruta...), jutro zamierzam włączyć owoce, pojutrze surówki... w niedzielę kaszę, ryż, ziemniaki. Potem chciałabym zacząć jadać zupy, dopiero potem dodać nabiał i chude mięso. Moje pytanie brzmi... czy powinnam to rozplanować jakoś inaczej? Proszę o odpowiedź, a nie o; 'Masz prawidłową masę ciała' albo 'Głodówka jest złym rozwiązaniem' - Znam te opinie, ale głodówkę już przeszłam... a moja masa ciała być może jest odpowiednia, jednak proporcjonalność nie. Mam małe piersi, drobne kości, mam sporą oponkę (boczki, brzuch) i okropnie grube łydki. Trochę za grube uda, ale z tym jakoś da się żyć. Proszę o porady, bo naprawdę nie wiem, czy to 'wychodzenie' nie odbywa się za szybko'. Z góry dziękuję :)
17 LAT ponad rok temu

Witam,

Przy obecnej masie ciała nie powinnaś się odchudzać, a  tym bardziej poprzez głodówkę.
Aby uniknąć niedoborów składników pokarmowych, w Twojej diecie codziennie powinny znaleźć się produkty wymienione w Piramidzie Zdrowego Żywienia: http://www.izz.waw.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=7&Ite... dzieci
Prosiłabym, abyś wróciła do normalnego, zdrowego żywienia.
Jeśli nie jesteś zadowolona z sylwetki - modeluj ją za pomocą ćwiczeń (zapraszam na www.abccwiczenia.pl)

Pozdrawiam 

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty