Czy dziecko autystyczne w przedszkolu publicznym powinno mieć nuczyciela wspierającego?

Przedszkole, w którym pracuję jest przedszkolem publicznym, 9 godz. nie ma w nim grupy integracyjnej, grupa liczy 25 dzieci. We wrześniu 2009r. do grupy 5-latków zostało przyjęte dziecko autystyczne. Od pierwszych dni pobytu w przedszkolu dziecko było bardzo niespokojne. Nie potrafi spokojnie siedzieć na krześle, kręci się, bardzo często odchodzi od stolika i zaczyna bić dzieci. Bardzo krótko skupia uwagę na zadaniu oraz zabawie, którą często również przerywa, podbiega do innego dziecka i zaczyna kopać, bić albo dusić. Zachowania agresywne (kopanie, duszenie, bicie) trwa do dziś dnia. Nie ma poprawy w zachowaniu dziecka. W grupie, której pracuję, jest dwóch nauczycieli zmieniających się. Podczas zajęć w sali jest 1 nauczyciel i woźna oddziałowa, która często musi wyjść z sali, ponieważ ma jeszcze inne przydzielone zadania (mycie naczyń, sprzątanie korytarzy). W związku z powyższym mam pytanie: Czy w przedszkolu, w którym nie ma grupy integracyjnej może być zatrudniony nauczyciel wspierający, jakie musi mieć on kwalifikacje? Jeśli dyrektor przedszkola nie wyraża zgody na zatrudnienie dodatkowej osoby do pomocy nad opieką do dziecka autystycznego, tłumacząc się tym, że to nie grupa integracyjna. Czy jest przepis prawny, który gwarantuje zatrudnienie dodatkowej osoby do opieki nad dzieckiem autystycznym?

MĘŻCZYZNA ponad rok temu

Neurologia Autyzm Psychologia

Mgr Aurelia Grzmot-Bilska Pedagog, Bydgoszcz

63 poziom zaufania

Witam serdecznie!

Przyjmując dziecko z autyzmem do publicznego przedszkola, dyrektor placówki powinien omówić z jego rodzicami warunki pobytu i opieki sprawowanej nad maluchem, a oni jako opiekunowie wyrazili na nie zgodę. Niemniej jednak pobyt dziecka z autyzmem, na dodatek przejawiającego dość trudne zachowania, może niekorzystnie wpłynąć na funkcjonowanie grupy oraz na jego własny rozwój. W sytuacji, kiedy nie ma osoby koncentrującej się na stymulowaniu właściwego rozwoju dziecka, poprzez udzielanie właściwych podpowiedzi, kontrolującej zachowania, wprowadzającej właściwie do grupy rówieśniczej można obserwować nowe niepożądane zachowania lub brak poprawy w zachowaniu. Myślę, że tak właśnie jest w opisanym przez Panią przypadku. Trudno mi powiedzieć na ile zaniepokojeni tą sytuacją są rodzice, bo o tym Pani nie wspomina. Może nie dostrzegają niczego niepokojącego i wówczas opiekun grupy, w której przebywa dziecko, powinien porozmawiać z nimi i przedstawić swoje obawy, sugerując przeniesienie dziecka do placówki specjalistycznej lub integracyjnej - jeżeli taka oczywiście istnieje w Państwa okolicy.

Odpowiadając na Pani pytania dotyczące zatrudnienia nauczyciela wspomagającego, proponuję zapoznać się z rozporządzeniami MEN na stronie internetowej; np. Kartą Nauczyciela lub rozporządzeniem MENiS z 18.01.2005 roku w sprawie warunków organizowania kształcenia, wychowania i opieki dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnych oraz niedostosowanych społecznie w przedszkolach, szkołach i oddziałach ogólnodostępnych lub integracyjnych.

Pozdrawiam.