Czy hormony szkodzą rozwojowi płodu?
Witam!
Mam 27 lat i jestem w 24 tc. Od samego początku ciąży ze względu na bóle podbrzusza przyjmuję leki zawierające hormony. Ogólnie moje samopoczucie jest dobre. Mam już pewność, że będę miała synka i słyszałam, że damskie hormony mogą źle wpłynąć na męski płód. Przestraszyła mnie ta informacja. Od zajścia w ciążę nie miałam badanego poziomu hormonów. Boję się, żeby ich nadmiar w moim organizmie nie zaszkodził mojemu maleństwu. Dowiedziałam się, że najprawdopodobniej będę przyjmować leki praktycznie do końca. Czy powinnam dla bezpieczeństwa synka odstawić leki? Czy faktycznie hormony te szkodzą jego rozwojowi? Co robić? Proszę o informację w tym temacie.