Czy istnieje szansa trafnej diagnozy?
Dzień dobry. Jestem 26-letnim mężczyzną. Już od roku 2006 r. (od czasu pracy na odlewni) nękają mnie napięcia bólowe głowy. Napięta skóra na czole i skroniach (uczucie ciężkiej głowy), przy schylaniu gwałtowny przypływ ciśnienia, okresowe, pulsujące bóle potyliczne i skroniowe. W 2006 r. miałem operację torbieli zatoki szczękowej i stulejki. Tomografia, badania laryngologiczne, szczegółowe badania krwi, moczu i płynu mózgowo-rdzeniowego nie określiły żadnej precyzyjnej diagnozy. Jeśli może to w czymś pomóc, to miewam jeszcze, od czsu do czasu, świąd skórny z towarzyszącymi chwilowymi wypiekami. Pogodziłem się już z tę sytuacją, jednakże interesuje mnie, czy już wszystkie możliwości zostały wyczerpane? Pozdrawiam