Czy jest jakiekolwiek ryzyko zapłodnienia?
stosuje antykoncepcje od ponad roku, na chwile obecną od ponad 6 miesięcy biorę AKTYWIA DAILY. W styczniu wystąpiło u mnie 1 dniowe mało obfite krwawienie. Zrobiłam test ciążowy i okazał się negatywny. W lutym dostałam normalnie krwawienie ale zrobiłam test dla pewności który był negatywny, dziś jest 5 dzień z odstawienia i nic kompletnie zawsze występowało miedzy 2-3 dniem. Napomnę tylko, że na przełomie grudnia/stycznia pomyliłam się w tabletkach i nie wzięłam 2 tabletek. Czy powinnam wykonać mieć obawy? czy jezeli do zapłodnienia doszło by w styczniu to w luty test nadal był negatywny. Szaleje z niepokoju.