Czy jest jeszcze szansa na powrót partnera?
Witam! 5 dni temu zostawił mnie chłopak, po 3,5 letnim związku. Wszystko robiliśmy razem, razem kupowaliśmy auto, wkraczaliśmy w dorosłość, kupiliśmy psa. Miał takie plany na przyszłość, kupienie mieszkania, auta dla dziecka. Był we mnie bardzo zakochany a ja w nim. Przed rozstaniem wszystko było tak jak zwykle, byliśmy na obiedzie, spedzalismy razem czas, mówił jak bardzo mnie kocha. Dzień po tym przyjechał odebrać mnie z pracy ze łzami w oczach mówiąc, ze chce być sam i czy to rozumiem, powiedziałam mu, ze jeśli mnie nie kocha niech mi to powie prosto w twarz, powiedział, ze nie może bo mnie kocha ale chce być sam. Pocalowalismy sie, leżeliśmy razem, przytulił mnie na pozegnanie. Gdy pytałam go czy da radę żyć sam i jak on to widzi powiedzial, ze nic mu sie nie chce, chce sie zwolnić z pracy, sprzedać auto.Nie potrafię tego zrozumieć. Dzień po pisałam do niego czy przyjedzie porozmawiać na spokojnie nie w emocjach, napisał, ze to nic nie zmieni. Zaznaczę, ze leczy się psychiatrycznie, ma nerwice.
Czy jest szansa, ze on zatęskni, zrozumie swój błąd?