Czy jest może jeszcze jakaś nadzieja na ciążę?

Witam! Potrzebuję wsparcia,pomocy. Byłam u Pani ginekolog prywatnie która rozpoznała ciąże pojedynczą bardzo bardzo wczesną,po 3 tygodniach poszłam do ginekologa na nfz,który rozpoznał ciąże mnągą,z czego jeden pęcherzyk byłb pusty,dostałam od niego skierowanie na szpital pod przypuszczeniem ciąży martwej.Zrobiłam prwatnie bete w tym samym dniu wynosiła ona 71660 mlU/ml. Po 3 dniach ponownie zrobiłam wynosiła ona 65175 mlU/ml. Wtedy już byłam załamana,pojechałam do ginekolog prywatnie,pokazałam wyniki,zbadała mnie,jeden pecherzyk z zarodkiem pokazywal na 6tydzien drugi pusty na 5tydzien,spadek bety byl dla niej bardzo niepokojący(chodz mowila ze ta beta tez nie jest do konca pewna) Pocieszyla ze byc moze wlasnie to puste jajo sie wchłania. Ale zebysmy byli przygotowani na wszystko. Bo byc moze w przeciagu paru dni,jesli jest ta ciaza obumarla,poronie,zaczne krwawić itp. Minelo 2 tyg,w sobote ide ponownie na usg,nic mi nie dolega,nie boli brzuszek nie krwawie,a wrecz mam wszystkie objawy ciazowe,plus strasznie urósl mi brzuch... myslicie ze jest szansa?
KOBIETA, 23 LAT ponad rok temu
Lek. Bartłomiej Grochot
82 poziom zaufania

Witam. jest to bardzo skomplikowana sytuacja. Radziłbym udać się do leczenia w oddziale ginekologicznym.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty