Czy jest się jeszcze czego bać?
Witam. Przygotowuję się do ciąży, w związku z tym przeprowadziłam kilka istotnych badań. Problem mam z cytomegalowirusem. Mianowicie w styczniu CMV miałam dodatnie w klasie Igm i Igg (igm 0,658 index, dodatnie > = -0,500) (igg 242,9 U/ml dodatnie> = 15). Powtórzyłam badanie w marcu i okazało się, że Igm jest wątpliwe (0,490 index), natomiast Igg spadło do 218 U/ml. W czerwcu przeprowadziłam kolejne badanie i wyszło Igm ujemne (Igm wyniosło 0,71 Index, ujemnny < 0,85) a igg 351,9 AU/ml czyli dodatnie (ujemny < 6,0).
Byłam z tym u lekarza, ale nie potrafi mi odpowiedziec na pytanie, czy proces chorobowy się zakończył (ponieważ Igm ujemne nie zawsze świadczy o zakończeniu aktywności CMV). Ostatnie badanie wykonywane było w innym laboratorium, stąd też inna jednostka. Dlatego mam pytanie: czy takie wyniki badań świadczą o zakończeniu procesu chorobowego czy też jeszcze on trwa? Naczytałam się dużo o tym w internecie i znalazłam wiele sprzecznych informacji. Będę wdzięczna za odpowiedź.