Czy jestem chory?

Witam. Jestem mężczyzną, 46 lat, 188 cm, 84 kg. Od około 4 miesięcy pokasłuję, odczuwam wtedy drapanie tuż nad mostkiem. Od miesiąca pobolewa mnie czasami z lewej strony klatki piersiowej, prawie pod pachą. Po wizycie u lekarza wykonałem rtg klatki piersiowej (płuca i obraz serca w normie), ekg serca (w granicach normy), za dwa miesiące jestem zapisany na echo serca. Wykonałem też badanie krwi - oto wyniki: wbc 3,5 ul, lym% 35.7%, mo 8,7%, gr 55,6%, ly# 1,2ul, mo# 0,3 ul, gr# 1,9 ul, rbc 4,96 ul, hgb 15 g/dl, hct 44,2%, mcv 89 fl, mch 30,2 pg, mchc 33,9 g/dl, rdw 12,4%, plt 92 ul, mpv 10,3 fl, pct 0,095%, pdw 16,4. Dodam, że podobne wyniki mam odkąd pamiętam. Od 1992 roku zrezygnowałem z krwiodawstwa z powodu małopłytkowości. Krzepnięcie krwi w porządku. Często odczuwam senność, m.in. dlatego uprawiam pływanie i biegam. Nigdy nie paliłem papierosów. Często (tak jest od lat) podczas podnoszenia opuszczonej głowy mam mroczki przed oczami i chwilowe zawroty głowy. Apetyt mam dobry, waga od lat na stałym poziomie. Inne badania: gluc 71, chol 200, tg 90, hdl-d 51, crea 0,88, ldl 131. Proszę o opinię.
MĘŻCZYZNA ponad rok temu
Lek. Izabela Brym
52 poziom zaufania

Witam.

Sam wysoki poziom hemoglobiny i hematokrytu mógłby wynikać z palenia papierosów (czynnego lub biernego). Niepokojące u Pana jest obniżenie liczby płytek oraz białych krwinek. Taka sytuacja powinna być wyjaśniona prze lekarza hematologa.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Czy jestem chora?

Witam. Mam 15 lat. Chciałabym się dowiedzieć, czy mogę mieć anemię. Od paru miesięcy jestem słaba i strasznie blada, mam zaburzenia wzroku. Mogłabym spać cały dzień. Pojawiają się też siniaki... bez przyczyny. Przedtem krwawiły mi również dziąsła przy myciu zębów. Bolą mnie stawy i mięśnie. Mam bóle głowy, które nie ustępują.
15 LAT ponad rok temu

Witaj!

Koniecznie powinnaś wybrać się do lekarza rodzinnego, który zbada Cię i zleci wykonanie niezbędnych badań. Wszystkie objawy, które opisujesz, są wskazaniem do pilnej diagnostyki. Aby ustalić, czy przyczyną ich jest anemia, należy wykonać morfologię krwi. Zwiększona skłonność do powstawania siniaków czy krwawień z błon śluzowych może wskazywać na zaburzenia układu krzepnięcia.

Pozdrawiam serdecznie i proszę Cię o możliwie szybki kontakt z lekarzem.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Jestem chora?

Witam. Jestem dziewczyną i mam 17 lat. Rok temu zaczęłam się uczyć w liceum i niestety to był najgorszy rok w moim życiu. Nie jestem osobą lubianą w klasie; zawsze trzymam się na uboczu, z nikim nie rozmawiam i przez to mnie wyśmiewają i obgadują. Podobnie było w gimnazjum, ale wtedy myślałam, że po prostu trafiłam na nieodpowiednie towarzystwo. Nauczyciele w tej szkole są beznadziejni, dzięki nim znienawidziłam przedmioty, które uwielbiałam w gimnazjum. Zawsze byłam czwórkową uczennicą, a teraz na świadectwie miałam praktycznie same dwóje. Nie cierpię też dojeżdżać do tej szkoły codziennie po 40 min w zatłoczonym autobusie.

Jestem bardzo nieśmiała, nie potrafię z nikim nawiązać rozmowy, nie lubię przebywać wśród ludzi i jestem bardzo nerwowa. Nienawidzę wychodzić z domu, bo wydaje mi się, że wszyscy ludzie na mnie patrzą i o mnie mówią. Codziennie rano, gdy mam iść do szkoły, czuję, jakbym na dnie żołądka miała wielką, ciężką, czarną kulę, która nie pozwala mi się niczym cieszyć. Przed wyjściem do szkoły miałam też czasem biegunkę. W szkole jestem bardzo nerwowa, gdy odpowiadam lub piszę kartkówkę, ręce tak mi się pocą, że woda z nich spływa, zresztą w autobusie jest tak samo. W czasie roku szkolnego jedyne co robię w wolnym czasie to leżę w łóżku przykryta kocem i zadręczam się myślami.

Nic na dłuższą metę nie sprawia mi przyjemności. Mam myśli samobójcze, ale za bardzo boję się śmierci, żeby je zrealizować. Jestem hipochondryczką i boję się, że mogę mieć jakąś śmiertelną chorobę. W czasie roku szkolnego nie dbam o siebie, mama musi mi przypominać, że mam uczesać włosy i rzadko się myję. Chodziłam do szkolnego psychologa, ale tak często go nie było, że dałam sobie z tym spokój. Później mama zapisała mnie do Poradni Psychologiczno-Terapeutycznej. Tam psycholożka zauważyła, jak bardzo pocą mi się ręce (kartka, na której pisałam była cała mokra i biurko też). Skierowała mnie do endokrynologa, który podejrzewał u mnie dystonię nerwowo-wegetatywną.

Brałam magnez i Propanolol, ale nie było zadowalających efektów, więc je odstawiłam. Teraz jestem zapisana do Poradni Zdrowia Psychicznego, ale wizytę u psychiatry mam dopiero 23 października. Ja nie wytrzymam do tego czasu! Nie zniosę spojrzeń i obgadywania ludzi z klasy, nauczyciele też krzywo na mnie patrzą, a lekcje są dla mnie niesamowicie stresujące. Nienawidzę ludzi z klasy, nienawidzę nauczycieli i nienawidzę dojeżdżania zatłoczonym autobusem! Prędzej się zabiję albo ucieknę z domu, niż wrócę do tej szkoły. To jedyne wyjście, bo zmienić szkoły nie mogę.

KOBIETA, 17 LAT ponad rok temu

Witam,

Niestety ciężko jest mi wymyślić dobre rozwiązanie z tej sytuacji. Myślę, że najlepiej byłoby, gdyby omówiła Pani z rodzicami, czy są Państwo w stanie zapłacić za wizytę prywatną bądź poszukać innej przychodni, w której wolne są wcześniejsze terminy. Najlepiej byłoby bowiem, gdyby w niedługim czasie mógł Panią obejrzeć psychiatra. Myślę, że w sytuacji pogarszającego się samopoczucia psychicznego i narastającego lęku nie warto czekać do 23 października, gdyż Pani stan może do tego czasu dodatkowo się pogorszyć. Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję, że z pomocą specjalisty uda się Pani pokonać swoje lęki i wrócić do dobrej formy, czego Pani życzę.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty