Czy jeżeli ktoś może mieć depresję, a nie jest tego świadomy i funkcjonuje tak jak dotychczas, to jest to szkodliwe?
Bliska mi osoba, za którą odpowiadam poniekąd, w ostatnich dniach bardzo się zmieniła... Z doświadczeń, jakie mam podejrzewam początek depresji. Młoda osoba nie chce dopuścić do siebie, że może jej coś takiego być, i wciąż wychodzi na zajęcia do szkoły, na spacer itp. Czy jej to może zaszkodzić, takie na siłę życie, kiedy ma ochotę na leżenie w łóżku? Dla upewnienia się i pokazania jej, że jednak potrzebna jest pomoc fachowa, dam jej ten test, co znalazłam na stronie, bo na ten moment to ona nie chce nic z tym zrobić.