Czy wypukły pierścień na nodze dziecka ma coś wspólnego z boreliozą?
Witam. Mam pytanie odnośnie boreliozy. Moja dwuletnia córcia ma na nodze powyżej kostki taką czerwoną plamkę, która ma środek normalnej skóry, a na około tej nie zmienionej skóry, zatacza się czerwono-różowy pierścień. Zaznaczę, że zaczęło się od niewielkiej czerwonej plamki. Dziś ten pierścień z białym środkiem ma 2,5 cm średnicy i ten czerwony okrąg jest wypukły, odstaje od skóry, jeśli można tak to nazwać, ale bardzo przypomina rumień wędrujący, jak przy zakażeniu boreliozą. W ostatnim czasie nie chodziłam z dzieckiem ani po lesie ani po trawie i nie zauważyłam też, aby dziecko miało wbitego kleszcza w jakąś część ciała. Ostatnio przy tych upałach córcia lata po mieszkaniu w samym pampersie i musiałabym być chyba ślepa, aby nie zauważyć pasożyta, a już na pewno nie bytowałby dłużej jak 24 godziny, to mało prawdopodobne, wręcz niemożliwe dla mnie. Zaznaczę, że kleszczy się boję jak ognia, więc unikam miejsc, gdzie bytują. Czy taki rumień może wystąpić na przykład po ugryzieniu komara i stanowić jakąś reakcję alergiczną? Czy taki rumień na 100% oznacza tylko i wyłącznie kontakt z zakażonym kleszczem? Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam serdecznie.