Czy mam mononukleozę zakaźną?
Witam, mężczyzna lat 35. Od 10 lat miewałem podwyższone ALT wątrobowe. Z latami malało, obecnie znikło całkiem po miesięcznej kuracji z ostropestem i karczochem - wyniki wątroby w normie. Od 10 lat zmęczenie, być może i wywołane bezdechem, ale przy stosowaniu CPAP nie zmieniło się. Przebyte zapalenie osierdzia 4-5 lat temu. Obecnie, zmiany w zakresie antyTPO, wynik 1 - około 400, 2 - około 200, 3 (ostatni) ponad 600 (norma do 5) reszta tarczycowych rzeczy w normie. USG wykazało lekko zmniejszoną tarczycę. Przy badaniach na boreliozę wynik ogólny ujemny z bardzo dotatnim flagellina p41. Wyniki morfologii, nie wielkie odchylenia za dużo PDW, MPV, Ezynofili, i Monocytów, za mało Neutrofili. Mocz w normie. HIV niereaktywny. EBV IgG EA ujemny, IgG EBNA dodatni, IgG VCA dodatni, IgM VCA ujemny, IgG Awidność wysoka. Od ponad pół roku wysypki i alergie, leczone antyhistaminowymi lekami, powracające zapalenia skóry na narządach płciowych leczone Protopicem. Obecnie od miesiąca wzdęcie brzucha, przy odchyleniu się w tył, wdęcie na środku pod mostkiem i po bokach. Nie ustępuje po lekach na wzdęcia ani po no-spie, zastosowano lek z potrójnym probiotykiem i też po tygodniu stosowania nic. USG brzucha jednak nie wykazało patologii, jedynie lekko stłuszczoną wątrobę. Proszę o wstępną diagnozę, czy jest to mononukleoza? I jeśli tak, to jak w moim przypadku można ją wyleczyć?
