Czy mam obawiać się spadku cukru?
Od jakiegoś czasu wmawiam sobie, że mam ciągle spadki cukru. Robiłam ostatnio badania, glukoza na czczo wyszła 5,47 przy normie 5,5. Nie robiłam żadnej krzywej insulinowej ani nic. Mam takie obawy, że jeśli czegoś nie zjem, to zrobi mi się słabo, zemdleje i że ogólnie coś mi się stanie. W tym czasie faktycznie doświadczam trzęsących się rąk, oblewa mnie pot. Czy ktoś z Was tak miał? Czy przy normie cukru na czczo muszę obawiać się spadku cukru? Proszę o odpowiedź. Pozdrawiam,