Czy mam się martwić swoimi wynikami krwi?
Dzień dobry,
Jestem mężczyzną, mam 19 lat. Prowadze bierny tryb życia, mało się ruszam, śpię długo, a czasami nawet za długo. Brakuje mi energii, jestem dość leniwy, jednak jeśli muszę coś wykonać to nie mam z tym problemu. Ostatnio wykonałem badania krwi i jestem trochę zaniepokojony.
MPV 11,2 fl mieści się w zakresie referencyjnym to jest 9-12,6 jednak %limfocytów 53 ( zakres referencyjny 20-45%) i %neutrocytów 34,7 % ( zakres referencyjny 45-70 %) nie mieści się w tym zakresie. W rozmazie mikroskopowym granulocyty segmentowe 30% ( z. referencyjny 45-70), limfocyty 60 % (20-45 %) oraz monocyty 9% ( zakres 1-8%). Dodatkowo mam delikatnie obniżone MCV 82.6 (zakres 83-103) oraz MCH 27.9 (zakres 28-34). Powyzszona jest tyroksyna wolna FT4 23.08 pmol/l (zakres 12-22). Jaka może być przyczyna tych wyników? Reszta wyników jest w normie, zarówno krew jak i badanie moczu. Nie widzę u siebie żadnych niepokojących objawów. Jedynie 2 tygodnie przed wykonaniem badań przebylem dziwne jednodniowe przeziębienie. Miałem silne dreszcze, katar, ból gardła, ogólne osłabienie i gorączkę. Następnego dnia obudziłem się w pełni zdrowy i nie było śladu po jakimkolwiek przeziębieniu. Byłem u lekarza rodzinnego z wynikami badań, który nie był w stanie mi powiedzieć jaka może być przyczyna, zalecił wykonanie za około 1-2 tyg morfologii z rozmazem ręcznym i wtedy dopiero podjęcie dalszych kroków. Martwie się trochę o to co mi moze dolegać, nie wiem czy jest sens się martwić.