Czy mam się udać z przyjaciółką do neurologa czy neurochirurga?
Witam,
Moja przyjaciółka ma objawy podobne do tych charakteryzujących schizofrenię: omamy, głównie wzrokowe podczas zasypiania. ponadto MRI wykazało zwolnione fale, niestety nie umiem powiedzieć które. Jej lekarz (mieszka za granicą) nie postawił diagnozy. Chciałabym ją zabrać na konsultację w Polsce do znanego mi znakomitego neurochirurga. Czy to trafny wybór? Już zamówiłam termin, jednak dopadły mnie wątpliwości, czy to nie powinien być neurolog. Zdaje mi się, że jeśli neurochirurg jest dobry, to jest jak neurolog plus, że się tak wyrażę, ale czy mam rację? Bardzo proszę o poradę.