Czy mamy jeszcze szanse na zdrowe dziecko?

Mam 37 lat, pięcioro dzieci i bardzo pragnę mieć jeszcze jedno. Po roku, gdy odstawiłam zastrzyki antykoncepcyjne (wzięłam dwie dawki z powodu przewlekłego krwawienia, nie dostałam ostatniej), w styczniu udało się zajść w ciążę. Byliśmy bardzo szczęśliwi. Trwało to 7 tygodni, do pierwszego skanu, gdzie się okazało „silent miscarriage”. Siedzę, płaczę, nie mogę uwierzyć, że na podstawie sprawdzenia poziomu hormonów można stwierdzić zgon płodu. Nie wiem co lepsze, poczekać, aż ciąża sama się rozwiąże, bo być może się ktoś pomylił, czy pójść na zabieg.
Co mamy teraz zrobić i czy mamy jeszcze szanse na zdrowe dziecko, czy następna ciąża również będzie zagrożona?
Proszę o pomoc

KOBIETA, 37 LAT ponad rok temu
Lek. Aneta Zwierzchowska
83 poziom zaufania

Witam!

Przykro mi z powodu Pani straty. Poronienie jest dla kobiety praktycznie zawsze dużą traumą, a niestety zdarza się ono często - nawet kilkadziesiąt procent ciąż kończy się w pierwszym trymestrze, nieraz zanim kobieta zorientuje się, że doszło do poczęcia.

Jak rozumiem, w 7 tygodniu wykonano badanie USG, które nie wykazało czynności serca zarodka bądź nie wykazało obecności zarodka w ogóle (tzw. puste jajo płodowe). W takim przypadku należy ponownie wykonać badanie USG po tygodniu, by upewnić się co do diagnozy. Brak czynności serca zarodka w 7 tygodniu świadczy o tym, że raczej nie ma już szans, by wszystko było dobrze, chyba że cykle miesiączkowe były u Pani nieregularne i/lub długie. W takim układzie ciąża może być młodsza, niż by to wynikało z daty ostatniej miesiączki i niewykluczone, że w kolejnym badaniu możliwe będzie uwidocznienie akcji serca dziecka.
Jeśli nie, to należy wykonać łyżeczkowanie jamy macicy, by uniknąć powikłań wiążących się z pozostawaniem tkanki ciążowej w jej wnętrze, tj. zakażenie czy krwotok. Gdyby krwawienie wystąpiło w najbliższym czasie samoistnie, czyli doszłoby do samoistnego poronienia, to być może nie będzie potrzeby wykonywania zabiegu - konieczna będzie konsultacja ginekologiczna, by to ustalić.

Na podstawie badań poziomu beta HCG, wykonywanych seryjnie (co najmniej dwa pomiary, najlepiej w odstępie dwudniowym) można podejrzewać nieprawidłowy rozwój ciąży - poronienie zagrażające lub ciążę ektopową (pozamaciczną). Nie jest natomiast możliwe definitywne stwierdzenie któregoś z tych stanów bez USG.

W Pani przypadku czynnikiem zwiększającym ryzyko poronienia jest wiek. Im starsza kobieta, tym częściej dochodzi do aberracji chromosomowych zarodka, powodujących wczesne jego obumarcie. Taka jest w ogóle najczęstsza przyczyna poronień w pierwszym trymestrze.

Oczywiście ma Pani jeszcze szanse na prawidłową ciążę i szczęśliwy poród zdrowego dziecka. Fakt, że ma Pani już pięcioro dzieci, prognozuje na Pani korzyść. Po 2-3 cyklach po zakończeniu krwawienia związanego z poronieniem, niezależnie od tego czy wykonane zostanie wyłyżeczkowanie, mogą Państwo ponownie starać się o dziecko.

Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty