Czy mimo negatywnych testów prawdopodobieństwo ciąży jest duże?
Witam. Mam 26 lat. Cierpie na pco,insulinoopornosc, hiperprolaktynemie, hashimoto biorę metformina bromergon letrox ovarin oraz luteina. SchudLam 15 kg od 3 cykli miesiaczka miałam regularnie nie musiałam brać luteiny.tsh spadło do 1,3 ostatnia miesiaczka była 15.06 jak w zegarku w lipcu miesiaczka się nie pojawiła zaczęłam brać luteine. Tydzień przed spodziewana miesiaczka pobolewal mnie podbrzusze Ale to nie był bol jak na miesiaczke urodziłam test w dni spodziewane miesiączki i 5 dni później oba negatywne. Szyjka macicy obniżyła się i zrobiła twarda na jeden dzień przed okresem później zaczęła się unosic dziś jest wysoko i srednio miekka zamknięta bialy sluz Ale jest to mało nie ma zapachu pieczenia i swędzenie też nie ma. Czuje dziwny ucisk A raczej ciężar w podbrzuszu ale kiedy się położę. Z jakiego powodu miesiaczka się nie pojawiła? Czy to może być jakaś infekcja ? Po tym cyklu miałam mieć robione badanie na drożność jajowodow. Dodam ze 6 lipca okropnie kuł mnie PRAWY jajnik do takiego stopnia że ciężko było mi chodzić jednak tylko przez kilka minut. Dzisiaj wystąpiła u mnie biegunka z niewiadomego powodu. w maju ginekolog stwierdziła że na lewym jajnika była torbielka krwotoczna się wchlonela 8 lipca nie było jej już widać. Co może być tych zawirowań powodem ? Czy mimo negatywnych testów mogę być w ciazy? Proszę o odpowiedź. Dziękuję