Czy mogę być chora na boreliozę w formie przewlekłej?
Wiele lat temu złapałam kleszcza, jednak nie było tzw. rumienia (czytałam, że nie zawsze występuje).
Od lat mam bardzo uciążliwe, przewlekłe objawy takie jak: osłabienie, senność, chroniczne zmęczenie, bóle stawów i mięśni, bóle kręgosłupa szyjnego (przeczulica lewej części twarzy, która pojawia się czasami), problemy z żołądkiem (nudności, uczucie niedosytu, bóle), przewlekle zapalenia pęcherza, cewki moczowej i pochwy, nagle pojawiający się świąd skóry (nie jest częsty), wypadanie włosów...
Przez lata lekarze bagatelizują objawy, biorę leki przeciwdepresyjne. Czy jest możliwe, że mogę mieć boreliozę?