Czy mogę chorować na boreliozę?
Witam,
mam 49 lat, od kilku miesięcy mam chrypkę, nie mam siły, jestem zmęczony, krótki spacer jest dla mnie ogromnie męczący, cały czas mój nos jest bardzo wrażliwy, schudłem 16 kg w ciągu miesiąca. Morfologia, cukier, mocz są w normie, ciśnienie jest podwyższone. Podejrzewano u mnie refluks gardłowo-żołądkowy, dlatego zostałem przyjęty do szpitala w celu wykonania kolonoskopii, gastroskopii, USG szyi i USG jamy brzusznej. Wyniki wszystkich badań są prawidłowe, a refluks nie został stwierdzony przez lekarzy. Po zastosowaniu Dexilantu 60, ustąpiły jedynie uścisk żołądka i zgaga, reszta objawów nie minęła. Byłem również badany na HIV, toczeń rumieniowaty, cukrzycę, sprawdzano u mnie LH, testosteron, kortyzol, kał na pasożyty dwukrotnie, elektrolity, CRP, OB. Wyniki wszystkich testów są w normie. Za wysokie było jedynie IGF-1 i IgE w wydychanym powietrzu.
Tomograf jamy brzusznej również nic nie wykrył. Wykonałem również w lipcu test Elisa IgG i IgM na boreliozę, jego wyniki to 0,00 , dlatego lekarze wykluczali boreliozę. Tydzień temu postanowiłem wykonać również test na boreliozę IgG met. Western Blot , którego z kolei wyniki wyszły pozytywnie. Byłem już u kilku laryngologów, gastrologa, endokrynologa, internisty, fonisty, neurologa i nikt nie wie, co mi jest. Czy możliwe, że mam boleriozę, czy to może być coś innego? Gdzie powinienem zwrócić się o pomoc?