Czy mogę mieć objawy koronawirusa?
Mam 27 lat. Od listopada choruje jestem po miesięcznej terapii na boreliozę i mam rumień guzowaty. Od grudnia przyjmuje encorton w dawkach 15mg w marcu udało się zmniejszyc do 10 jednak znów zaczęły upchnąć mi stawy i podwyższone zostały do 15. Mialam to klatki piersiowej wykluczajace sarkoidoze. Obecnie jestem po 2 tygodniach antybiotykoterapii nabawilam sie anginy ropnej i tydzień czasu goraczkowalam (38.5) od około 2 tygodni miewam straszne bicie serca puls lezac dochodzi do 127... 105 to taka norma w nocy wybudza mnie to uderzenie serca trwa to kilka minut w tym czasie mam problem nabrać powietrza oddycham ale nie w pełni. Lekarza wyznaczonego mam na za tydzien z uwagi na panujaca sytuacje epidemiologiczna placówka nie w pełni funkcjonuje ale bardzo sie boje i chciałabym uzyskać informacje co to może być? Czy to może być spowodowane sterydami? Nie jest tak cały czas to sa kilkuminutowe epizody, przebywam na l4 od listopada a od 9 marca nie wychodzę z domu poza apteka i sklepem wiec mysle ze szanse na nabawienie sie koronawirusa sa niewielkie aczkolwiek mieszkamy w 4 osoby i 3 pracują i maja ciągły kontakt z ludzmi, dlatego na 100% wykluczyc nie mogę chociaż nie wiem czy to objawy tego wirusa... nie wiem jak sie zachować czy czekac na wizyte czy konsultować z pogotowiem? Które ma i tak ogrom pracy w obecnej sytuacji a ja poza tymi epizodami czuje sie dobrze