Czy mogłam zachorować na boreliozę?

Witam,

rok temu ukąsił mnie kleszcz, został on wyjęty w szpitalu, w całości. Po tym zdarzeniu nie wystąpił rumień, jedynie była niewielka ranka w miejscu, gdzie był kleszcz, która szybko się zagoiła. Po 6 tygodniach zrobiłam test Ellisa, gdyż okazało się, że w momencie ugryzienia byłam w ciąży. Wyniki testu: IgM - 2,22 RU/ml (normy: ujemny<16, wątpliwy 16-22, dodatni>=22) IgG - 125,83 RU/ml (normy: ujemny<16, wątpliwy 16-22, dodatni>=22). Tydzień później zrobiłam test Western-Blot, wyniki: IgM- ujemny IgG- ujemny Uspokojono mnie, że wszystko jest w porządku. Ostatnio jednak zaniepokoiłam się, czy na pewno nie jestem chora i czy nie przekazałam choroby dziecku. Nie mam żadnych objawów boreliozy, jedynie niekiedy bóle głowy lub pleców, ale wiążę to z trudami opieki nad małym dzieckiem. Dziecko również urodziło się zdrowe. Mam pytanie czy istnieje prawdopodobieństwo, że jestem chora? Czy wynik testu Western-Blot mogę uważać za zaprzeczenie choroby? Jakie jest prawdopodobieństwo, że w przypadku choroby przekazałam ją dziecku?

Bardzo dziękuję za odpowiedź.

MĘŻCZYZNA ponad rok temu
Lek. Magdalena Kowalska
64 poziom zaufania

Droga Pani!

Negatywny wynik badania Western-Blot, zwłaszcza w przypadku przeciwciał IgM świadczących o aktywnym zakażeniu, zdecydowanie zaprzeczają, jakoby była Pani chora na boreliozę i miała kontakt z tą bakterią w tamtym czasie. Badanie to jest jednym z najdokładniejszych i najbardziej wiarygodnych. Bóle pleców i głowy są zapewne spowodowane czym innym. Borelioza jest najmniej prawdopodobną przyczyną. W związku z tym, że wyniki pozwoliły praktycznie wykluczyć zakażenie nie ma szans, by zaraziło się dziecko.

Proszę być dobrej myśli i w razie nasilenia się dolegliwości zgłosić się do lekarza w celu zbadania.

Pozdrawiam i życzę powodzenia.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty