Czy mogło dojść do trwałego uszkodzenia penisa?

Mam poważny problem z penisem. Kiedyś dużo się masturbowałem (okres dojrzewania) jednak nie było nic groźnego z penisem do czasu, gdy nie zakupiłem pompki wodnej tj. Bathmate X30. Zacząłem ją stosować, myślałem, ze uda się "powiększyć" penisa. Ależ byłem głupi, parę razy przesadziłem z ciśnieniem. Później penis był napuchnięty i na żołędzi pojawiły się czerwone plamki, jakby pękniete naczynka.. Po tej pompce juz nie bylo nic normalne, masturbowalem sie ale z mniejsza czestotliwoscia niz jak bylem młodszy i doszło chyba do kolejnego urazu.. W każdym razie na tą chwilę: a) Napletek w penisie jest napuchnięty. Często po "wytrysku" nie mogę napletka zsunąć na żołądź przez jakiś czas ~1h. Tak nie było nigdy. Czyżby to załupek? W spocznyku jest wszystko ok b) Erekcja zdarza się bardzo rzadko, tylko rano.. c) Penis ma jakby mniejszą czułość... Uszkodzone nerwy czy cos? (nie wiem panikuje) d) Ślady czerwone na "główce' z powodu wlasnie tej pompki cisnienia... Stosowałem różne maści Arcalen, maść z żywokostu (dobry na gojenie ran), altacet. Nic nie pomaga. Próbowałem też kąpieli w soli Epsom (sól gorzka), która jest ponoć zbawienna na urazy. Nic. Byłem u paru urologów. Jedni, zalecali mi maści, lekceważyli problem albo się smiali. Mówili, że absolutnie nie ma żadnych pękniętych naczynek i że z penisem jest wszystko ok. Szkoda tylko, że na moje pytanie dlaczego główka jest czerwona jeden z nich powiedzial "Taka Pana Uroda"... Jestem w traumie przyznam bo mam 25 lat, obecnie nie mam dziewczyny, ale chcę prowadzić normalne życie seksualne w przyszłości. Boje się, że uszkodzenie penisa jest trwałe... Obecnie prowadzę abstynencję - 10 dni - chce dociągnąć do miesiąca... Może sie coś poprawi z penisem właśnie, gdy nie będzie w ogóle wytrysku.. Co zrobić? Czy abstynencia i nie doprowadzanie sie do orgamzu da jakis efekt i to sie zagoi, czy nie mam na co liczyc?
MĘŻCZYZNA, 26 LAT ponad rok temu

Szanowny Panie nie potrafię pomóc bez badania, ale jeżeli urolodzy nie stwierdzili nieprawidłowości to proszę się nie martwić

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty