Czy mogło dojść do zakażenia kiłą?
Witam. Czy jest ryzyko zakażenia kiłą, lub innym patogenem w poniższej sytuacji? Podczas badania (zeskrobiny na mykologię) lekarz lekko naciął (sterylnym ostrzem) mosznę, od razu odkaził, przetarł gazikiem i przykleił plaster. Gazik nie był w sterylnym opakowaniu, tylko w zbiorczym. Czy na gaziku mogły być żywe bakterie np krętka , jeśli ktoś by go wcześniej dotknął, np podczas innych badań? (wiem że kilka godzin żyją w wilgotnym środowisku, gazik był oczywiście suchy). Pytam ponieważ 5 miesięcy po tym zdarzeniu wyskoczyło mi coś co wygląda jak pryszcz, na mosznie, nie gdzie była przecięta skóra, ale jakieś 4 cm od tego miejsca. Podsumowując, czy to była ryzykowna sytuacja (w międzyczasie innych ryzykownych sytuacji nie było) ? I czy np wrzód pierwotny może ukazać się dopiero po 5 miesiącach i to nie w miejscu gdzie było uszkodzenie skóry?