Czy mój 14-miesięczny synek cierpi na autyzm?
Moja ciąża przebiegała bardzo ciężko. Prawie całą ciążę brałam N***, K*** oraz D*** na podtrzymanie. Przez pierwsze 5 tygodni również S*** (choruję na zespół Söjgrena). Dziecko urodziłam w 39 tyg. ciąży przez cięcie cesarskie. Dostał 5 pkt., 1 pkt przez obniżone napięcie mięśni. Po wyjęciu z brzucha był sino-bordowy. Na początku podejrzewano u niego problemy z serduszkiem, siniał podczas płaczu, oraz zaburzenia neurologiczne, zaczął siedzieć w wieku 8-9 miesięcy, stać jak skończył roczek. Obecnie nie chodzi i zaczął mieć inne objawy. Potrafi bawić się łańcuszkiem od smoczka przez 15 minut, nawet bujając nim i wpatruje się w niego, jak się buja. Może też siedzieć bez ruchu jak w otępieniu i patrzeć w jeden punkt. Kiedy robi te i podobne czynności, nie reaguje na to, jak się go woła, jest zajęty sobą. Wpatruje się też w telewizor jak zaczarowany.
Dodam, że mój synek Oktawianek jest bardzo radosnym dzieckiem na ogół. Dużo się uśmiecha, lubi się przytulać (do końca 10 miesiąca karmiłam go piersią i bez histerii przeszedł odstawienie od cyca). Lubi być całowany i sam próbuje dawać buzi, ale kiedy coś nie jest po jego myśli, to rzuca się na podłogę i bije głową w podłogę, może też bić o ścianę lub o meble. Rzuca się czasem do tyłu z całej siły lub w złości gryzie siebie lub mnie, jak go trzymam. Rzuca też przedmiotami, jak powiem, że czegoś mu nie wolno. Gdy jest szczęśliwy, to bardzo macha rączkami i nóżkami, jakby chciał pofrunąć. Oktawianek to moje pierwsze dziecko. 14 września ma mieć badanie EEG główki, już 5. termin (teraz mam mu podać przed badaniem relanium, bo 4 razy sobie nie dał zrobić badania, wpadał w histerię).
Dodam, że miał robione wcześniej badania na cytomegalię i wyszło, że był chory, ale już nie jest, bo nie ma bakterii, ale same przeciwciała w organizmie teraz. Od 10 miesięcy jest rehabilitowany (zdiagnozowaną miał asymetrię ciała i słabe napięcie mięśni w wieku 3 miesięcy). Proszę o pomoc, jakie badania mu zrobić, żeby potwierdzić lub wykluczyć autyzm. Nie układa zabawek w rządku, rozwala wszystkie jak każde dziecko, lubi przeszkody, po których raczkuje cały czas, nie lubi rzuć, woli zmielone jedzonko, mówi tylko „mama”, „tata”, „meme”, „bum” jak bawi się autkami i jeździ nimi, „buma” i „dida” mówi, jak chce smoczka, „am” jak jest głodny i chce jeść. Ma jedną bardzo ulubioną zabawkę - żabę, resztę też lubi, ale żaba jest ponad wszystkim. Proszę o pomoc.
Pozdrawiam