Czy mój 4,5-letni synek ma autyzm?

Nasz synek ma 4,5 roku i nie mówi. Zaznaczam, że starszy syn zaczął mówić w wieku 4 lat, męża kuzyn zaczął mówić w wieku 5 lat. Synek mówi czasami mama sisiu; kiedyś jak chciał coś z lodówki, zmusiłam go, żeby powiedział: mama daj. Powiedział mama daj, ale już więcej nie chciał tego powtórzyć. Rozumie wszystko co do niego mówię, wykonuje moje polecenia, mam z nim kontakt wzrokowy, lubi się przytulać, całować, uwielbia bawić się z bratem i z psem (to nie pies do dogoterapii, tylko mały york). Od 2,5 roku układa puzzle, klocki lego, te drobne, przeznaczone od 5 lat wzwyż; buduje z nich samoloty, traktorki i inne wymyślone przez siebie pojazdy. Był krótki czas, że rzucał zabawkami, teraz bawi się normalnie.

Pokazuje swoim palcem lub ręką jak coś chce, czasami bierze moją rękę. Potrzeby fizjologiczne zaczął zgłaszać zanim skończył 3 latka. Bardzo lubi jeść, waży 20 kg. Ale jest wysoki - mierzy 110 cm. Sam potrafi się rozebrać, potrafi sam ubierać buty, czapkę, suwak, guziki również zapina w ubraniach sam. Lubi jeść nabiał, mięso, wędliny, niektóre owoce, ale za to wszystkie soki pije, włącznie z kwaśnymi i cierpkimi owocami. Warzywa je tylko w zupie. W nocy śpi spokojnie. Jego mowa to mruczenie i pokazywanie co chce. Śpiewa różne piosenk z bajek, kołysanki itp. - melodia idealna, słowa to mruczenie. Do przedszkola chodzi pierwszy rok i bardzo choruje: są to przeziębienia, grypa jelitowa. Od początku września do lutego był w przedszkolu 25 dni. Jeśli ktoś w grupie zabierze mu zabawkę, wówczas piszczy i krzyczy. Naśladuje bajki z TV, reklamy. Gdy bawi się w przedszkolu czy w domu sam, wtedy mruczy sam do siebie, coś naśladuje, krzyczy. Maluje farbami, lepi z plasteliny, nie lubi rysować, malować, zdarza się, że coś drobnego dorysuje do rysunku, np: dym z komina, na samochodzie policyjnym dorysuje sygnał.

W grupie raczej bawi się sam, jeśli bawią się dzieci z panią w kółeczku on przyłączy się, ale tylko pani podaje rękę. Jest nerwowy, lecz nie agresywny. Po stresie onanizuje się, trwa to krótko, zawstydzam go. Byliśmy u neurologa i pani neurolog stwierdziła, że jest wszystko w porządku, jest tylko trochę pobudzony. Badanie laryngologiczne słuchu wyszło dobrze. Logopeda po jednej wizycie stwierdziła, że dziecko jest autystyczne. Po dwóch wizytach psychologicznych pani psycholog wydała wstępną diagnozę słowną - „dziecko jest nadpobudliwe, ma cechy autystyczne i jest opóźnione w rozwoju z powodu braku mowy". Nie ma autyzmu. Lekarz neuro-logopeda chce włączyć leczenie neurologiczne – mówi, że dziecko jest już za duże na samą terapię logopedyczną, bez leków. Nie wiemy co mamy robić. To leczenie musi być długotrwałe, tak zostaliśmy poinformowani, natomiast logopeda powiedziała nam, że leku na mowę nie ma, tylko terapia. Nie wiemy, kogo słuchać i kto mówi prawdę.

Proszę o radę.

MĘŻCZYZNA ponad rok temu

Czy autyzm jest wyleczalny?

Autyzm to dziecięce zaburzenie rozwojowe. Częściej występuje u chłopców niż u dziewczynek. Sprawdź, co jeszcze warto wiedzieć na temat autyzmu. Obejrzyj film i dowiedz się, czy autyzm jest wyleczalny.

Witam;)

Bardzo proszę znaleźć diagnostę, ktory pozwoli zrozumieć zachowanie dziecka oraz postawi diagnozę. Chłopiec wymaga obserwacji i indywdualnego kontaktu, aby określić czy to autyzm, opóźnienie rozwoju, zaburzony rozwój mowy, czy zupełnie inne zaburzenie. Zachęcam do rozwijania komunikacji alternatywnej oraz stymulowania mowy, np. na zasadzie wymuszania mowy, co Pani już robiła z niezłym efektem;) Wprowadzone leki nie sprawią, że dziecko zacznie mówić, więc proszę zastanowić się nad włączeniem lekarstw w ramach terapii, której de facto jeszcze nie ma. Zachęcam do spotkania z psychologiem w celu podjęcia terapii na terenie przedszkola, nad eliminowaniem zachowań kompulsywnych, które się pojawiają: trzymanie za rękę tylko Pani.

Pozdrawiam.

0

Witam. Na pewno potrzebna jest intensywna terapia neurologopedyczna. Poza tym radziłabym skonsultować dziecko jeszcze raz u neurologa, najlepiej innego niż ten, u którego Państwo już byliście. Brak mowy o 4,5 latka to bardzo niepokojący objaw być może o podłożu neurologicznym. Warto też zdiagnozować synka w placówce specjalizujacej się w diagnozie i terapii dzieci z autyzmem. Z wyrazami szacunku. Anna Tońska-Szyfelbein

0
Mgr Agata Majda Pedagogika, Olkusz
73 poziom zaufania

Witam
Badanie neurologiczne należy wykonać gdyż jest to element diagnozy. Czy dziecko potrzebuje leków? Z jakiego powodu? O tym raczej decyduje lekarz.
Dziecko na pewno powinno chodzić na zajęcia logopedyczne i rozwojowe i to jest prawda, że oddziaływania takie są długofalowe. Ważne też by odbywały się systematycznie.
Pozdrawiam AM

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty