Czy mój ból ma podłoże neurologiczne czy psychologiczne?
Dwa lata temu obudziłem się z bardzo silnym bólem głowy takim jak porażenie prądem i stresem. ból głowy wybudza mnie ze snu rano, a przy zasypianiu dostałem zrywy mioklonicze. Czuję się tak jak bym miał spaczone sygnały nerwowe. Dolega mi także pulsowanie w uszach, w dzień nie usnę, a w nocy zasypiam dopiero wtedy gdy układ nerwowy się zmęczy. Ból nie wzrasta od wysiłku fizycznego. Nie wiem czy ból ma podłoże psychologiczne czy neurologiczne.