Czy moja tarczyca jest zdrowa mimo tych wszystkich objawów?
Witam.
Mam nieregularne miesiączki. Ginekolog wysłał mnie na badania hormonalne, gdy miesiączka spóźniala się już 3msc - prolaktyna wyszła 24,34 norma do 23,30, przepisał mi bromergon. Po 3 tygodniach dostałam miesiączki, lecz nic się nie wyregulowalo. Reszta wyników Fsh 7,53, LH 22,56, estradiol 76,42, testosteron 41,01 norma do 48,10.
Obila mi się o uszy niedoczynność tarczycy. Poczytałam i wiele objawów niedoczynności mam min: nieregularne miesiączki, wieczne uczucie zimna, zdenerwowania, zmęczenia, sucha skóra, twarz mam cały czas czerwona a podczas ćwiczeń zwłaszcza, zaparcia, brak libido, mam problemy z pamięcią i koncentracja. Poszłam na badania skierowane przez lekarza rodzinnego, wyniki: glukoza 98 norma 99, Tsh 1,910 norma 0,35-4,940.
Wszystko wyszło w normie i po dwóch tygodniach zrobiłam pakiet badań tarczycowych przed wizytą u lekarza. Wyniki wyszły takie:
Tsh 2,458 norma 0,38-5,33
Ft3 3,57 norma 2,5-4,3
Ft4 0,78 norma 0,65-1,48
Anty tpo 2,4 norma 0-9
Anty tg 11,2 norma 5-100
Lekarz stwierdził, że tarczyca jest zdrowa. Wysłał mnie ponownie na badania hormonalne. Czy tarczyca faktycznie jest zdrowa mimo tych wszystkich objawów?